Ładowanie akumulatora a zdejmowanie klem

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • mateuszSBE
    Classic
    • 2015
    • 10

    Ładowanie akumulatora a zdejmowanie klem

    Ostatnio gdzieś wyczytałem

    Rozmawiają ze sobą dwie dziewczyny:
    - Chcesz trochę kisielku?
    - Nie dzięki mam swój.
    ...
    :chacha2
  • Pixon
    Rider
    • 2013
    • 541
    • Fabia (NJ3)

    #2
    Ładowanie akumulatora a zdejmowanie klem

    Hej,
    Bardzo proszę o informację co zrobić w przypadku kiedy chce doładować akumulator. W internecie spotkałem wiele różnych sprzecznych opinii. Jedni twierdzą, że spokojnie podpinają prostownik do klem bez ich demontażu. Inni że to zło szatańskie i tak nie można robić, bo jak napięcie skoczy ponad 17 V to może popalić moduły komfortu i elektronikę. Inni natomiast dla bezpieczeństwa zdejmują tylko kleme (-)

    Jak to jest u Was?

    Tak czy inaczej czeka mnie w tę zimę wymiana akumulatora, ponieważ ten już długo nie pociągnie. Chciałem jednak przejeździć na nim jeszcze grudzień, który jest miesiącem innych wydatków 8)
    Tempo!! I tak cały tydzień, życie idzie jak na spidzie!

    Komentarz

    • michalrh
      Rider
      • 2012
      • 322
      • Octavia I (1U2)
      • BFQ 1.6 MPI 102 KM

      #3
      nigdy nie wyjmowałem aku z auta do ładowania i nigdy klem nie zdejmowałem,
      podłączam prostownik do klem i ładuję.
      Ładuję tak ja, mój ojciec i dziadek, każdy wujek i nikt nigdy nie miał problemu ze skokiem napięcia.
      był: VW Golf IV 1.9 TDI AJM '01 ->
      jest: Skoda Octavia 1 1,6 BFQ '04



      komputer VAG - Rybnik i okolice -> info PW.

      Komentarz

      • Luki80a
        Rider
        • 2010
        • 341
        • Octavia III combi (5E5)
        • ALH 1.9 TDI VP 90 KM
        • CJZA 1.2 TSI 105 KM

        #4
        Ja również nigdy nie odpinałem klem podczas ładowania aku.
        Zero jakichkolwiek problemów z tym związanych.
        Była O1 AGR

        Jest O1FL ALH

        Komentarz

        • Marian 2
          L&K
          • 2007
          • 1086
          • Octavia I combi (1U5)
          • AQY 2.0 MPI 115 KM

          #5
          Dzban zawsze wodę nosi, to tej pory, aż ucho się nie urwie. Wszystko zależy od jakości prostownika, to znaczy, czy ma dobrą "automatykę" wewnątrz.
          Moim zdaniem w "nowocześniejszych nieco" samochodach nie warto ryzykować uszkodzenia elektroniki dla wątpliwej przyjemności zaoszczędzenia pracy przy zdjęciu jednej klemy z akumulatora. Zawsze warto być pewnym swoich działań, bo złośliwość rzeczy martwych jest bardzo duża, wystarczy jakiś przypadek, np. uszkodzenie prostownika. Piszę o tym dlatego, że z "prądem" mam do czynienia na codzień i od bardzo wielu lat.

          Komentarz

          • Northeusz
            RS
            • 2010
            • 1677
            • Octavia I (1U2)
            • AUM 1.8 20VT 150 KM

            #6
            Dla pewniści i własnego spokoju możesz odpiąć akumulator: najpierw minus, później plus. Podpinanie w kolejności odwrotnej. Wiele czasu to nie zajmuje, a zawsze masz pewność, że nic się nie stanie.
            Pozdrawiam
            Northeusz

            Komentarz

            • Pixon
              Rider
              • 2013
              • 541
              • Fabia (NJ3)

              #7
              Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Generalnie spodziewałem się takiego podejścia. Wiem czym to grozi bo naczytałem się w różnych miejscach o tym. Generalnie dużo zależy od jakości samego prostownika.
              Ostatecznie doładowałem bez odpinania klem, lenistwo wzięło górę. Oby do stycznia i nowego akumulatora szybko zleciało
              Tempo!! I tak cały tydzień, życie idzie jak na spidzie!

              Komentarz

              • kornat
                Rider
                • 2007
                • 578

                #8
                Zamieszczone przez Pixon
                Ostatecznie doładowałem bez odpinania klem, lenistwo wzięło górę.
                Zanim znalazłeś jakieś info w necie, założyłeś temat oraz czekałeś na odpowiedź to byś założył i ściągną klemy z 10 razy jak nie więcej :twisted: To chyba jednak nie lenistwo :P

                Komentarz

                • aniol
                  RS
                  • 2012
                  • 5228
                  • Octavia I combi (1U5)
                  • ASV 1.9 TDI VP 110 KM

                  #9
                  Witam!Nie będe sie wymądrzać ale jak się ładuje akumulator to przy okazji warto zdjąć klemy i poczyścić przy jednej robocie.Tak ja robie i wielu moich kumpli a śmigam samochodami od 86r.I mój ojciec,dziadek i kto tam dalej stoi w rodzinie zawsze tak robili.
                  http://picasaweb.google.com/ocp.maloslask1
                  Pozdrawiam ANIOL

                  Komentarz

                  • Pixon
                    Rider
                    • 2013
                    • 541
                    • Fabia (NJ3)

                    #10
                    kornat, kolego sugerujesz coś innego? Uwierz to chęć ułatwienia sobie pracy, o tym poniżej.
                    Zaznaczyłem w pierwszym poście, że ten akumulator już jest słaby i nadaje się do wymiany, jednak musi przetrwać miesiąc gwiazdkowych prezentów. W związku z tym jak pomyślę, że każdorazowo miałbym demontować klemy przy temperaturze poniżej 0°C by podczepić się z prostownikiem w celu doładowania go, to chyba by mnie coś strzeliło...
                    Tempo!! I tak cały tydzień, życie idzie jak na spidzie!

                    Komentarz

                    • kornat
                      Rider
                      • 2007
                      • 578

                      #11
                      Obstawiałem chęć utrudnia sobie życia Rozumiem wydatki itp. taki kraj, takie zarobki ale można sobie odpuścić ładowania z podpiętym aku do auta jeżeli ma się dobry prostownik a nie tzw. marketówki. Jak się to mówi 100 razy się uda za 101 nie. Jeżeli się spali jakiś sterownik to pół biedy jeżeli auto a wraz z nim chatka jest już gorzej. Ja mimo wszystko odpiąłbym (-).

                      Komentarz

                      • lukasz16v
                        Rider
                        • 2012
                        • 271

                        #12
                        Też nie odpinam klem nigdy nic mi się nie działo,u znajomych też nic nie słyszałem.Tak że bez zdejmowania klem można raczej spokojnie łądować akumulator.
                        Tak trochę nie na temat.Ktoś poleci mi nie za drogi ale dobry prostownik ponieważ wczoraj ustawiałem światła grało radio...baterie mam roczną ale przez pół godziny padła :shock:
                        Więc podpiełem prostownik a tu okazało sie nie ładuje..prąd w niektórych miejscach jest jak sprawdzałem ale na przewody do aku już nie idzie wgl...(bezpiecznik 100% dobry).Nie będę się bawił w naprawe bo to jeszcze starszy kupił go w jakimś tam super markecie pewnie za koszt dobrej "flaszki".I tak odziwo wytrzymał 3 czy tam już 4 lata.Teraz zima idzie więc pewnie czasami się przyda.Ktoś poleci coś do 200 zł.Wcześniej miałęm taki:

                        O1 srebrny hathback 1.9 TDI 110KM
                        Łukasz... https://www.facebook.com/profile.php?id=100004382645613

                        Komentarz

                        • logan_x
                          Rider
                          • 2011
                          • 401
                          • Octavia I (1U2)
                          • BFQ 1.6 MPI 102 KM

                          #13
                          Dużo osób poleca prostownik z lidla, demonem wydajności to on nie jest (maksymalny prąd ładowania 3.8A), ale do podładowania starczy.
                          Też mam taki, kilka razy ładowałem, na razie jest ok.

                          Komentarz

                          • endryu
                            RS
                            • 2006
                            • 3777
                            • Octavia II combi (1Z5)
                            • CAXA 1.4 TSI 122 KM

                            #14
                            lukasz16v, Od kilku lat obsługując trzy auta używam prostownika Stef-Pol EST-305 12V/15A http://www.stef-pol.civ.pl/index.php?id=oferta
                            Sprawuje się bezproblemowo.
                            O I 1,9 TDI AHF < SLX > <1Z1Z (9910)> miłe wspomnienia
                            O II FL < Ambition > <2G2G> powoli do przodu
                            =================================================

                            Komentarz

                            • alxxx
                              RS
                              • 2010
                              • 1823
                              • Octavia I (1U2)
                              • ASZ 1.9 TDI PD 130 KM

                              #15
                              Zamieszczone przez Pixon
                              Generalnie dużo zależy od jakości samego prostownika.
                              Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie. Masz dobry prostownik/ładowarkę to zapinasz i leci tylko w miarę niskim prądem.. 1/10 prądu aku.

                              Jak masz słabe aku.. to podjedź gdzieś gdzie zmieniają baterię to może dostaniesz za kilka złotych lepszy niż ten co masz a ktoś wcześniej zmienił i będziesz miał względny spokój - oczywiście, niech Ci sprawdzą majstry te baterie testerem.
                              VAG - diagnostyka - kodowania - adaptacje - PIN immo - adaptacje kluczyków
                              Jeżeli post okazał się pomocny kliknij

                              Komentarz

                              • Northeusz
                                RS
                                • 2010
                                • 1677
                                • Octavia I (1U2)
                                • AUM 1.8 20VT 150 KM

                                #16
                                Zamieszczone przez lukasz16v
                                Tak trochę nie na temat.Ktoś poleci mi nie za drogi ale dobry prostownik
                                Co prawda budżet nieco będzie przekroczony, ale polecam prostownik CTEK MXS 5. Sprzęt wg mnie znakomity i godny polecenia.
                                Pozdrawiam
                                Northeusz

                                Komentarz

                                • mattyah4x4
                                  Rider
                                  • 2013
                                  • 664

                                  #17
                                  Zamieszczone przez logan_x
                                  Dużo osób poleca prostownik z lidla, demonem wydajności to on nie jest (maksymalny prąd ładowania 3.8A), ale do podładowania starczy.
                                  ja tym "ctek`iem" z lidla podładowuję dwa akumulatory 85 Ah spięte równolegle - i daje radę :lol: :lol:
                                  Diesel Service Śmietana
                                  43-210 Kobiór
                                  ul. Kobiórska 77 tel. (32) 218 86 16

                                  uwaga
                                  nie robimy pompowtryskiwaczy

                                  Komentarz

                                  Pracuję...